Później wykopy pod fundamenty, układanie zbrojenia i wylewka
Strop wylany. Wszystko pięknie schnie.
Dziś uzupełniam zdjęcia z początku budowy
Najpier wytyczanie fundamentów.
Jeszcze dobrze ziemia nie rozmarzła a już wytyczaliśmy. Można by po zdjęciach pomyśleć że na jakimś bagnie budujemy a to tylko zmarzlina nie pozwalała wodzie schodzić. Zeby wbiż paliki wierciliśmy ziemię wiertarką. To się nazywa determinacja
Nareszcie mamy strop. Jeszcze nie widziałam i siedzę w pracy jak na szpilkach, jestem raczej z tych niecierpliwych cotoby wszystko chcieli na już. Dlatego nie mogę się doczekać jak pojadę zobaczyć Z sufitem na dole czy jak kto woli podłoga na górze domek nabiera coraz to fajniejszego kształtu.
Było trochę problemu z betonem bo u naszego dostawcy jest awaria a ciężko znaleźć kogoś z pompą. Ale udało się i o 10 mieli zalewać. Po pracy pędzę zobaczyć.
No i mamy problem naszemu dostawcy betonu coś sie zepsuło i będzie problem z dostarczeniem betonu na strop a w piatek mamy wylewać. Dzisiej mąż ma obadać całą sprawę. Trzymam kciuki bo przestój nie jest mi na rękę bo pogoda piękna.
Wczoraj byliśmy też zamówić więźbę. Zdecydowaliśmy się w końcu na podbitkę od wewnętrz. I tak za drzewo z łatami i kontrłatami deską pod rynne z impregnacją ale bez podbitki ma nas wynieść coć koło 4400. Tylko jak zamawialiśmy to okazało się że nie mogą zrobić płatwi kalenicowej 13,5 metra i będą jakoś łączyć, ale wszystko zostało uzgodnione z kierownikiem budowy(który też adaptował projekt) więc chyba wszystko będzie ok.
DostaliŚmy wyceny okien kolor zŁoty dĄb dwustronnie 6 komorowe w granicach 7000-8000 bez dachowych, dachowe około 3500-4000. A co mnie zaskoczyło to cena bramy Horman mieliśmy wziąść zwukłą uchylnę ale jak Hormana wycenili nam na 3500-4000 z napędem i cieploną to chyba się na nią skusimy. A drzwi wejściowe orientacyjnie coś koło 2000. Wszystko będzie od jednego dostawcy lokalnego z montażem. Tylko co do okien to zamontujemy dodatkowo nawiewniki tylko jescze nie wiem gdzie tzn napewno w kuchni i łazience i zastanawiam się czy jescze gdzieś.
Tylko jedno spędza mi sen z powiek. Otóż moja mikro spiżarka. Mąż jest niezadowolony bo kierownik budowy stwierdził że to będzie mikro pomieszczenie. No ale spiżarka musi być i lepiej mikro niż wcale. tylko będzie problem z wejściem ma być roleta zewnętrzna zamiast drzwi taka jak centrach w sklepach montują ale wczoraj jak powiedzieli mi cenę to trochę sie przeraziła ale chyba niebędzie wyjścia. pożyjemy zobaczymy.
Komentarze