Zaczynamy
No to zaczynamy a właściwie już zaczęliśmy 28.02.2009 roku. Niby szcęśliwi że wkońcu ale w środku pełni obaw bo wszędzie słychać o skutkach kryzysu i problemach z kredytami a bez tego się nie da. No ale jak mówi mój Tomuś jak się powiedziało A to trzeba działać bo jak teraz nie zaczniemy to już nie zrealizujemy marzenia. No więc szczęśliwi i przerażeni jednocześnie ZACZYNAMY.
W sobotę geodeta wytyczył budynek na działce, Pan z wodociągów zrobił przyłącze kanalizacji i wody do działki i podłączyliśmy prąd. Zaczęliśmy szybko i odrazu zrobiło się tłoczno na działce. W poniedziałek miała się stawić ekipa budowlana i cisza nikogo nie było strasznie nas to zdenerwowało na szczęście we wtorek solidnie się wytłumaczyli i zaczęli (na razie bez uwag).
A dziś mamy już wykopane fundamenty zasypane suchym betonem i zaczyna się kręcenie stali. Jadę sprawdzić po pracy bo mężuś dzisiaj w pracy i nie da rady. Ponoć w poniedziałek najdalej wtorek jak pogoda pozwoli mamy zalewać ławy. Oby się udało bo na razie pogoda trochę nie teges.