zaczynamy pracĘ nad stropem zbrojenie juŻ uŁoŻone, czĘŚĆ belek stropowych i bloczkÓw rÓwnieŻ. Po ŚwiĘtach strop bĘdzie zalany. MiaŁobyĆ przed ale wykonawca mÓwi Że nie bĘdzie siĘ spieszyŁ bo musi wszystko sprawdziĆ Żeby czegoŚ nie zapomnieĆ( nie mogĘ tylko zrozumieĆ co moŻnabybyŁo zapomnieĆ, no ale tu siĘ zgodziŁAm lepiej powoli ale dokŁAdnie).
DostaliŚmy teŻ pierwszĄ wycenĘ okien okoŁo 9000 ale czekamy jeszcze na jednĄ i wtedy zdecydujemy. Okna miaŁy byĆ z zewnĄtrz w kolorze zŁoty dĄb a w Środku bjaŁe. Ale nasz wykonawca przekonuje nas Że lepsze sĄ jednolitego koloru wiec chyba bĘdĄ obustronnie w kolorze zŁoty dĄb.
Dzisiaj teŻ mĘŻuŚ postaraŁ siĘ o drzwi wejŚciowe na czas budowy coby budynek a raczej garaŻ zamknĄĆ.
ByŁ teŻ ktoŚ od wiĘŹby ale nie wiem co i jak to juŻ nasz wykonawca dogaduje. Ja tylko zastanawiam siĘ nad podbitkĄ czy robiĆ od wewnĄtrz. Kusi mnie bardzo choĆ w pierwszej wersji zrezygnowaliŚmy bo chcieli cos kolo 3000 za zrobienie dodatkowo, ale nie wiem czy siĘ nie skusze. ProszĘ o radĘ tych co budowali czy lepsza jest podbitka od wewnĄtrz czy robiona pÓŹniej.