wykończeniówka
Z uwagi na to że jestem właśnie na zwolnieniu dzidziuś daje nieźle popalić nie mogę nadzorować postępów na budowie. Ale mąż codzienniu zdaje mi relację. Zatem ponoć mam juz położone płytki w górnej łazience została tylko obudowa wanny i brodzika i ponoć wszystko wyszło pięknie. No i pokoje na górze są już pomalowane. Farby jakie wybraliśmy to dekoral u Kubusia skos jest w kolorze "zapach mchu" a reszta ścian "eukaliptus . Pokój 2 dziecka jest na żółto skos ciemny żółty chyba słoneczny poranek reszta ścian jasnożółta. a sypialnia łososiowy. Jak tylko samopoczucie mi pozwoli to jade porobić zdjęcia. Prawdopodobnie mamy też polbruk przed domem i kończą podłanczanie piecy. A do 1 listopada mam mieć położoną dolną łazienkę o ile dojadą brakujące dekory i płytki. Mieliśmy troche problemów z dostawa tych płytek pecz chciałże akurat wszystkie dekory jakie dojechały były pęknięte i cała jedna paczka płytek pobita. Ale do wtorku mają już być.